Beret w akcji Beret w akcji
770
BLOG

Wspomnienia z Powstania Warszawskiego - Część 26

Beret w akcji Beret w akcji Rozmaitości Obserwuj notkę 6

Edward Gora Prezes Koła Zw. Powst. Warsz. (Głuchych)

Głuchoniemi w ogniu walki

Pluton głuchoniemych uczestniczył w ataku na gmach Gimnazjum im. Królowej Jadwigi w dniu 4 sierpnia wieczorem. Gmach został po krótkiej walce zdobyty. Niemcy uciekając podpalili go i trzeba było ugasić.

Głuchoniemi wzięli udział w ataku na gmach YMCA w dniu 2 września. Niemcy przeprowadzili nalot na rejon pl. Trzech Krzyży. Sygnałem do ataku stało się omyłkowe zrzucenie przez Niemców bomby tuż  obok wejścia do gmachu YMCA. Żołnierze batalionu "Miłosz", nie czekając aż opadnie kurz, ruszyli do ataku i w ciągu niespełna pół godziny zajęli obiekt. Większości Niemców udało się zbiec w kierunku Sejmu.

Po kapitulacji część głuchoniemych żołnierzy opuściła Warszawę z ludnością cywilną, a część poszła do niewoli do obozu jenieckiegow Sandbostel. W obozie oficer niemiecki nie mógł uwierzyć, że głuchoniemi walczyli w Powstaniu.

Oto garść informacji o kilku żołnierzach głuchoniemych:

Strzelec Kazimierz Sułowski ps. "Czuwaj"

W Armii Krajowej od 1942 r. W Powstaniu walczył w drużynie głuchoniemych. Brał udział we wszystkich walkach i obronie zdobytych obiektów, w których uczestniczył pluton. Był ranny od wybuchu bomby zapalającej (oparzenie 1 stopnia) i przez pewien czas przebywał w szpitalu powstańczym w Alejach Ujazdowskich. Po kapitulacji został wywieziony do obozuw Sandbostel X B k/Bremen jako jeniec wojenny nr223523.

Strzelec Stanisław Gajda ps. "Gaj"

Był olimpijczykiem; przed wojną reprezentował barwy polskie w Sztokholmie w 1939 roku w biegu na 5 i 10 km. Do Armii Krajowej został zwerbowany w dniu 27 lipca 1944 r. przez kaprala "Igo". Walczył w drużynie głuchoniemych. Uczestniczył w ataku nabudynek Gimnazjum im. Królowej Jadwigi. Uczestniczył w zdobyciu gmachu YMCA. Podczas ataku od strony ogrodów Instytutu Głuchoniemych i Ociemniałych zobaczył wyskakujących przez okno dwóch żołnierzy niemieckich. Nie namyślając się, razem z głuchym Henrykiem Nasiłowskim ps. "Czerwony", niezauważeni przez uciekających Niemców, dopadli ich od tyłu i obezwładnili, zdobywając dwa mauzery i szmajsery. W czasie ataku byli uzbrojeni tylko w granaty. Uczestniczył w obronie ważnych punktów oporu: willi Pniewskiego i Ambasady Chińskiej.

W połowie sierpnia ujawnił miejsce zakopania skrzyni z pięćdziesięcioma pistoletami, którą "Igo" po kapitulacji Warszawy we wrześniu 1939 roku zakopał w szklarni Instytutu. Z tej skrzyni przywłaszczył 4 pistolety dla siebie i kolegów, jednak sprawa się wydała i został zmuszony do zwrotu.

W ostatnich dniach Powstania, w czasie nalotów samolotów bombardujących rejon placu Trzech Krzyży, został kontuzjowany na skutek przywalenia ziemią i gruzami lewej nogi i prawego ramienia.

Po kapitulacji Powstania razem z wychowankami Instytutu Głuchoniemych został ewakuowany na wieś w okolice Jędrzejowa (k/Krakowa). 19 stycznia 1945 r. wrócił do Warszawy.

Po wojnie był wielokrotnie mistrzem Polski w biegach na 5 i 10 km.

Strzelec Franciszek Zonenberg ps. "Olza"

W pierwszych dniach Powstania był przetrzymywany przez Niemców w piwnicach Muzeum Narodowego jako zakładnik. Po zwolnieniu z Muzeum przedostał się do Instytutu Gluchoniemych i Ociemniałych. Jako ochotnik wstąpił do Armii Krajowej. Walczył w drużynie głuchoniemych do kapitulacji.

Został odznaczony Krzyżem Walecznych przez kpt. "Redę".

Po kapitulacji Powstania został wywieziony do obozu dla jeńców w Sandbostel X B, gdzie przebywał aż do wyzwolenia przez wojska angielskie.

Do Polski wrócił w 1946 r.

Lubię ludzi - wierzących, ateistów, prawicę, lewicę i centrum, Niemców, Rosjan i Żydów.Nie lubię, gdy ludzie gardzą ludźmi. Marzy mi się tygodnik "Polityka inaczej".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości