Beret w akcji Beret w akcji
9236
BLOG

Panowie z TVN 24 - to znowu ja - tym razem bardzo poważnie

Beret w akcji Beret w akcji Polityka Obserwuj notkę 226

To Wy, Panowie, uczyniliście ze mnie blogerkę. Po 10. kwietnia zaczęłam pisać listy do Was (bez odpowiedzi); założyłam 2 blogi. Zamierzałam je poświęcić wyłącznie TVN 24, lecz z czasem zmieniłam zamiar. Tym, którzy nie znają mojego bloga, podaję linki do pierwszych wpisów:

http://beret-w-akcji2.salon24.pl/183886,list-do-szkla-kontaktowego-po-pogrzebie-sp-gosiewskiego

http://beret-w-akcji2.salon24.pl/184242,moja-szarza-z-parasolka-na-szklo-kontaktowe

Pierwszy tekst stanowi jakby credo, wyjaśnienie mojej obecności w Salonie 24; był dosyć szeroko rozpowszechniany i linkowany w różnych miejscach w internecie. Drugi to próba analizy warsztatu dziennikarskiego TVN 24, roli tej stacji we współkreowaniu mainstreamu i jej wpływu  na opinię publiczną, scenę polityczną i polaryzację społeczeństwa.

Przyszedł czas, abym wróciła do Was, choć jeszcze 2 dni temu zamierzałam zająć się innym tematem. Z wielką mocą powróciło pytanie - kto odpowiada za podział społeczeństwa, kto zasiał ziarno nienawiści, wydające coraz bardziej przerażący plon. Politycy i dziennikarze przerzucają się nawzajem odpowiedzialnoscią, uaktywniają się najbardziej radykalne kręgi, dyskusja - również na S 24 - osiąga temperaturę wrzenia.

Nie ma łatwych i jednoznacznych odpowiedzi. Nie przyłączam się do tych, którzy z łatwością wskazują winnych i ferują wyroki. Zainspirowała mnie pewna myśl - głośne są kręgi radykalne, centrum jak zwykle milczy. To w dużym stopniu prawda - a nie powinno tak być. Ponieważ definiuję się jako centrum oraz cenię i ważę słowo, będąc świadoma jego skutków, postanowiłam włączyć się do dyskusji.

Wy, Panowie z TVN 24, jesteście współwinni sytuacji polityczno-społecznej w Polsce. W jakim stopniu - nie mnie to mierzyć i oceniać, nie uzurpuję sobie takiego prawa. W znacznym. To twierdzę z całą odpowiedzialnością.

Nie jestem wyborcą PIS-u. Nie głosowałam na żadną partię, pozostając na emigracji wewnętrznej. Głosowałam na Lecha Kaczyńskiego - na osobę. Już pierwszego dnia po wyborach dowiedziałam się od Was, Panowie z TVN 24, że nastąpiła katastrofa dla kraju, że grożą nam niemal mroki średniowiecza, powrót do demonów przeszłości - palenia czarownic, nacjonalizmu, państwa policyjnego, zaścianka, populizmu, komuny i demontażu demokracji. Od Was też dowiedziałam się, kto odpowiada za tę katastrofę. Nie było wątpliwości - ja. Wyborcy Lecha Kaczyńskiego.

Dowiedziałam się też, kim jestem i dlaczego dokonałam tak fatalnego wyboru. Otóż należę do grupy osób niewykształconych, z prowincji, ubogich, sfrustrowanych, zmarginalizowanych ofiar transformacji, tęskniących za PRL, zagubionych, oczekujących przywództwa. Z biegiem czasu okazywało się, że należę do grupy zacietrzewionych, agresywnych fanatyków, oszołomów, bandy, sekty, bydła, moherowych beretów.

A więc przybrałam przewrotnie nicka "Beret w akcji". Skoro tak mnie widzicie...

Po drugiej stronie znaleźli się wyborcy Donalda Tuska - wykształceni, dynamiczni, z wielkich miast, europejscy, światowi, bogaci, nowocześni, ludzie sukcesu i przyszłości.

To Wasze kłamstwo założycielskie, fundament podziału społeczeństwa, na którym dzień po dniu, miesiąc po miesiącu wzrastało coraz większe zło; eskalacja niechęci,agresji, animozji, kłamstw, półprawd, poczucia krzywdy, pretensji, coraz częściej nienawiści; milczenie milionów ludzi z obawy przed ostracyzmem towarzyskim czy zawodowym, odrzuceniem, wyśmianiem, upokorzeniem, wykluczeniem z dyskursu. Wiem, o czym piszę - wystarczająco długo milczałam lub mówiłam za rzadko i za mało. Jednym słowem, stworzyliscie matrix - ciemna i jasna strona mocy, Ciemnogród i Jasnogród.

To nie Jarosław Kaczyński spolaryzował społeczeństwo. Taka teza jest absurdalna, gdy przyjrzeć się linii podziału - miałby zaliczyć swych zwolenników do ciemnej strony mocy, zagrażającej istocie państwa? Ten podział był przeciwko niemu, miał go zniszczyć.

Wy - spieszę dodać - media.Nie przypisuję tego tylko TVN 24. Front mediów był zwarty, a raczej błyskawicznie nastapiła polaryzacja mediów - odpowiednio na media Ciemnogrodu i Jasnogrodu.

Po tym kłamstwie założycielskim całkowicie utraciliście w mych oczach wiarygodność.

Informuję - jestem z Warszawy (od 4 pokoleń), absolwentką UW, mam wysoki status społeczny, zaliczam się do grona cenionych specjalistów, znam 4 języki, nieźle znam Europę z Parlamentem Europejskim włącznie, nigdy przedtem (do momentu zaliczenia mnie do Ciemnogrodu) nie słuchałam Radia Maryja; wszyscy, którzy mnie znają, potwierdzą, że stanowię raczej zaprzeczenie zacietrzewienia, agresji i frustracji. To samo mogę powiedzieć o wielu znanych mi wyborcach Lecha Kaczyńskiego.

Protestuję z całą mocą przeciwko temu kłamstwu założycielskiemu, które jest kłamstwem podwójnym, niejako dwupłaszczyznowym.

1.Jest to kłamstwo sensu stricto - przypisanie konkretnym partiom zdefiniowanych w powyższy sposób elektoratów; jest to sprzeczne z rzeczywistościa, gdyż wśród wyborców każdej partii  reprezentowany jest cały przekrój społeczeństwa.

2.Jest to również podział fałszywy aksjologicznie, antyhumanistyczny i antydemokratyczny. Tworzenie wartościujących opozycji młody- stary, bogaty - ubogi, miejski - wiejski itd.wywodzi się z najgorszych tradycji propagandowych i socjotechnicznych, których licznych przykładów dostarczają dzieje ludzkości; emanacją tego typu myślenia i klasyfikacji staje się podział na podludzi i nadludzi.

Fałszem jest, że ludzie młodzi są z natury rzeczy mądrzejsi od starych, mieszkańcy wielkich miast od mieszkanców wsi, że ubóstwo czy niższe wykształcenie automatycznie uniemożliwia jasność osądu i umiejętność analitycznego myślenia, bądź wywołuje frustrację i agresję. To żenujące, że zafałszowanie rzeczywistości posunęło się tak daleko, iż na nowo trzeba przywoływać tak podstawowe prawdy.

Panowie z TVN 24 - to tylko wstęp. W kolejnym wpisie postawię Wam kilka - kilkanaście konkretnych pytań. Nie będą to pytania retoryczne; nie będą też tendencyjne. Sformułuję je na tyle rzeczowo i precyzyjnie, na ile potrafię. Znam odpowiedzi na te pytania. Wy też je znacie. Ale to Wy powinniście na nie odpowiedzieć, nie ja. Nie chcę dać komukolwiek prawa do zarzucenia mi jednostronności, uprzedzeń czy braku obiektywizmu. Dlatego postawię tylko pytania, czekając na Waszą odpowiedź.

Np. Ilu posłów partii PO spośród ponad 200 wystąpiło w Waszej stacji? Jaki procent czasu antenowego zajęły (w stosunku do wszystkich wypowiedzi) wypowiedzi  Marszałka Stefana Niesiołowskiego? Dlaczego Marszałek jest zapraszany często po kilka razy dziennie? Co uczyniło go w opinii Waszej stacji ekspertem od wszystkich tematów? W jakiej tematyce specjalizuje się Marszałek - gospodarka, oświata, obronność, rolnictwo, leśnictwo, inne?

To tylko przykład. Pytań jest wiele, naprawdę. I nie kieruję się złośliwością. Aspirujecie do miana rzetelnego, obiektywnego, profesjonalnego, opiniotwórczego dziennikarstwa. Znam media zagraniczne.Z reguły w debacie nt. polityki zagranicznej uczestniczy poseł z danej komisji, nt. rolnictwa, policji, infrastruktury itd. podobnie. My - widzowie TVN 24 - nawet nie wiemy na ogół, kto odpowiada za jaką dziedzinę. Grono dyskutantów jest wąskie, niezależnie od tematu pojawia się określone grono tych samych z reguły osób - z ogromną przewagą Marszałka.

Wyjaśniacie to zwykle żartobliwie, że pewne osoby mają "parcie na szkło". Nie uwierzę jednak, że Marszałek, poseł z Biłgoraja, Joanna Senyszyn czy Jerzy Wenderlich wdzierali się Wam regularnie do studia, wypychając innych zaproszonych i wyrywając Wam mikrofony. Jednak to Wy dokonujecie wyboru zapraszanych gości, stosując ustalone przez siebie kryteria, służące realizacji Waszej linii programowej. Pytań mam wiecej,nie tylko dotyczących personaliów, ale na dziś skończę na tych przykładowych.

W ogóle, Panowie, będę jeszcze do tematu Waszej stacji wracać. W różnych kontekstach, z okazji różnych wydarzeń.

Lubię ludzi - wierzących, ateistów, prawicę, lewicę i centrum, Niemców, Rosjan i Żydów.Nie lubię, gdy ludzie gardzą ludźmi. Marzy mi się tygodnik "Polityka inaczej".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka