Beret w akcji Beret w akcji
545
BLOG

Wspomnienia z Powstania Warszawskiego - Część 135

Beret w akcji Beret w akcji Rozmaitości Obserwuj notkę 28

Jerzy Jezierski ps. "Jurek" bat. "Bełt" komp. "Budzisz"

Walki o szkołę pożarniczą - cd.

Aby przeszukać Ukraińca oparłem granaty o ścianę. Jeden z nich przewrócił się i zapalił. Cała trójka rozbiegła się momentalnie. Ja popędziłem przed siebie, aż do zasieków z drutu kolczastego, chroniącego Muzeum. Musiałem być już wyczerpany nerwowo, ponieważ leżąc na tych drutach czekałem na wybuch. Dostałem odłamkiem własnego granatu w kolano. Później okazało się, że nie było nawet siniaka. Dobrze, że chociaż robiły huk!

Teraz odezwał się CKM z czwartego piętra Muzeum. Prawdopodobnie Niemcy przestraszyli się, że atakujemy dalej. Było już ciemno i było widać świetlne smugi pocisków.

Straciłem orientację i wyswobodziwszy się wreszcie z zasieków, wyrywałem prosto przez te smugi pocisków do tyłu, do naszej już Szkoły. Dostałem już tylko w palec u prawej dłoni i było mi później wstyd za taką kiepską ranę i za puszczonego po frajersku szmajsera, którym pysznił się "Lech".

Poszedłem szukać "Dryblasa". Leżał pod ścianą Agrilu i czekał na ewakuację.

Spotkalem się z nim po latach i wówczas powiedział mi, że pierwsze moje pytanie było nie o jego zdrowie, lecz o to, gdzie jest "siódemka". A gdy mi powiedział, że została w bramie, tam,gdzie był postrzelony, to podobno go opieprzyłem. Zrugałem też podobno jeszcze jakiegoś chłopca, który kręcił się koło rannych, chcąc im zabrać choćby bagnet...

... Nie wiem, czy nie rozminę się z chronologią wydarzeń. Wydaje mi się, że było to na drugi czy trzeci dzień po zdobyciu Szkoły. Znowu my byliśmy w niej, bowiem stała się ona naszą stałą placówką.

Podobno kiedyś odwiedził ją generał "Bór". Mówiono, że nie wolno nam jej oddać, pod karą śmierci. Głupio brzmiało to słowo "kara".

Trzeba dodać, że w akcji zajmowania, a następnie obrony Szkoły, oprócz plutonu por. "Mańkowskiego" z kompanii "Budzisza" brali również udział żołnierze kompanii por. "Wika".

Lubię ludzi - wierzących, ateistów, prawicę, lewicę i centrum, Niemców, Rosjan i Żydów.Nie lubię, gdy ludzie gardzą ludźmi. Marzy mi się tygodnik "Polityka inaczej".

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości